czwartek, 27 marca 2014

KOLCZYKI ze Starówki

 Warszawskie Stare Miasto ma swój niepowtarzalny klimat, charakter, dźwięk i zapach.
Często wdrapuję się po schodach, mijam odwieczną kolumnę, tłumy turystów z kraju i ze świata, jak mam dobry humor, to pytam, czy nie zrobić im zdjęcia(reagują pozytywnie), odwiedzam kościół(prawie cały dzień można przyjść na adorację), przechodzę obok restauracji i kawiarni, gofrów i zapiekanek, drobnych handlarzy, pana od karykatur, człowieka-tańczący-kwiat...

czuję> maluję; tak jak lubię, w mikro formacie:)


 




DLA dociekliwych: można zobaczyć dziewczynę w czerwonym płaszczu, kamieniczki, pana sprzedającego czapki, zaułki, przejścia, samotnych spacerowiczów jak i parkę, i oczywiście kolumnę, choć nie na tych zdjęciach



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz