niedziela, 31 sierpnia 2014

AKWARELA Plaża (zachmurzenie)

Malowanie na plaży było ciekawym doświadczeniem. Zwłaszcza przy wielkim wietrze.
 Chmury ciągle się zmieniają, nagle zaczyna kropić, piasek zasypuje farby. 
Wspaniała zabawa. Kiedy się maluje, nawet nie jest tak zimno jak przy czytaniu książki.
Na początku denerwowałam się piaskiem, który zasypywała mi całą kartkę. Potem przypomniałam sobie, że tak się robi, aby akwarele szybciej wysychały. 



AKWARELA Las








AKWARELA Plaża (słonecznie)

W te wakacje chciałam choć raz namalować coś z natury.
 Na plaży czasu było dość, więc zabrałam ze sobą akwarele. Nie szaleje za tą techniką, ale farby można wszędzie ze sobą zabrać- nie są ciężkie i zajmują mało miejsca.
 ujęcie z rzeczką koło Lubiatowa.





piątek, 29 sierpnia 2014

TORBA z łosiem (różowa)

Znalazłam ładny materiał. 
Więc torebka  L. niemalowana, choć szyta z sercem.

starannie wykończona



+ tak prawie na temat>coś  łosiach> ciekawostki wiki:)
  • W dawnych czasach wierzono, że kopyta łosi mogą leczyć padaczkę
  • W XVIII wieku w zachodniej Europie, gdzie łosie już wtedy wyginęły, nazywano je leśnymi osłami, czasem utożsamiano z reniferami, a nawet jednorożcami
  • Miejscem polowań na łosie była Puszcza Białowieska. Polował tu m.in. w 1409 roku Władysław Jagiełło, a zasolona dziczyzna pozyskana podczas tych łowów przeznaczona była na zabezpieczenie kampanii przeciwko zakonowi krzyżackiemu 
  • W 1797 roku car Paweł I planował zaopatrzyć rosyjskich żołnierzy w spodnie ze skóry łosi. W tym celu m.in. wydano niezrealizowany rozkaz wybicia wszystkich łosi z Puszczy Białowieskiej

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

KARTKA belgradzka z dziewczynką



KARTKA z kobietą i świnką

Podczas pobytu w Sofii postanowiłam wysłać kartkę urodzinową Mamie.
Inspirowałam się pocztówkami z Belgradu
(byłam tam dwa dni wcześniej).

Kartka ze świnką...



WAKACJE

Wspaniały, ukochany czas. 
Przerwa w opisywaniu prac powstała nie dlatego, że nic nie robiłam.
Wręcz odwrotnie.
Było tyle przygód, wyzwań,  inspiracji... aż szkoda było tracić czas na zapisywanie.
Teraz postaram się jakoś ogarnąć wakacyjny natłok doznań. 
Warto, żeby umknęło jak najmniej.