piątek, 6 marca 2015

ILUSTRACJA Zainteresowana, Infantka


Zainteresowana
Podczas zwiedzania muzeów zaskoczyło mnie, że często patrzymy na obrazy przez pryzmat podpisów pod nimi. Jakby to, czy nam się podobają, zależało od nazwiska artysty, który je namalował. Wnętrze ramy jest tłem podpisu. A jeśli akurat nie znamy np. człowieka X, nie widzimy jego dzieła.
W ten sposób można zwiedzić w Wiedniu Górny Belweder nie wiedząc o istnieniu tego typu prac:





...................................................................................................................................................................


Infantka

Widziałam wystawę Velazqueza:) 
Bardzo mi się podobało, że wszystkie infantki powieszono obok siebie. Trochę ich było. Do wyboru, do koloru. Niebieska, Zielona, Różowa, Biała ...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz